Kiedy temperatura spada poniżej zera żarty się kończą a każde wyjście z ogrzewanego pomieszczenia może grozić konsekwencjami od zmarznięcia przez hipotermię i odmrożenia do śmierci. Niska temperatura jest często niedoceniana, co tylko w Polsce skutkuje kilkoma ofiarami śmiertelnymi każdego roku.
Kluczem do przetrwania w takich warunkach jest odpowiednie przygotowanie, wiedza i doświadczenie. Warunki zimowe wpływają na praktycznie każdy aspekt naszego życia w terenie od poruszania przez jedzenie aż po wydalanie.
Podczas przebywania na świeżym powietrzu przy ujemnych temperaturach naszymi największymi wrogami są:
HIPOTERMIA – ochłodzenie organizmu – dolegliwość, w wyniku, której temperatura ciała (u ludzi) spada poniżej bezwzględnego minimum normy fizjologicznej, czyli 36°C.
Zdjęcie pochodzi z: www.kryminalistyka.fr.pl
ODMROŻENIA – uszkodzenia skóry, powstające w wyniku działania na nią niskiej temperatury.
Zdjęcie pochodzi z: www.topnews.in
ODWODNIENIE – stan, w którym zawartość wody w organizmie spada poniżej wartości niezbędnej do jego prawidłowego funkcjonowania.
STOPA OKOPOWA – uszkodzenie stóp powstałe w wyniku długotrwałego oddziaływania na nie zimna i wilgoci.
Zdjęcie pochodzi z: www.lekarskatv.pl
ZAPALENIE PŁUC – stan zapalny miąższu płucnego występujący u ludzi i zwierząt.
Łatwo samemu przyczynić się do każdej z tych dolegliwości nawet nie mając o tym pojęcia.
Poniżej postaram się szerzej scharakteryzować powyższe dolegliwości.
HIPOTERMIA
Jest to stan, w którym tracimy ciepło szybciej niż je produkujemy. Hipotermia Jest bardzo podstępną dolegliwością i stanowi REALNE I POWAŻNE ZAGROŻENIE.
Jej objawy to (w kolejności pojawiania się):
- uczucie marznięcia,
- zimne kończyny,
- dreszcze,
- dezorientacja,
- ból z zimna,
- skurcze,
- rozdrażnienie,
- apatia lub nadaktywność,
- ustanie dreszczy,
- UTRATA ŚWIADOMOŚCI I ZABURZENIA W OCENIE SYTUACJI,
- objawy przypominające te po spożyciu alkoholu,
- ŚMIERĆ.
Jak widać objawy hipotermii wcale nie są tak oczywiste i łatwo je zlekceważyć. Przecież to normalne,że na mrozie jest nam zimno, skurcze łapią z braku witamin, dreszcze ustają, bo cudownie się nagle rozgrzaliśmy a tu nagle kolega zaczyna się dziwnie zachowywać i po chwili leży nieprzytomny.
Dlatego w sytuacji gdzie może wystąpić zagrożenie hipotermią najlepszą metodą zapobiegania jest wzajemna obserwacja. Jeżeli kolega dygocze z zimna, ale upiera się, że wcale nie marznie to coś jest nie tak. Ustąpienie dreszczy też nie jest niczym pozytywnym, bo może oznaczać zaawansowane stadium hipotermii. Szczególnie ważne jest to na zajęciach organizowanych przez naszą organizację, ponieważ strzelcy często nie dysponują odpowiednim sprzętem i umundurowaniem a działają w naprawdę trudnych warunkach.
Jeżeli rozpoznamy już objawy hipotermii to należy niezwłocznie przystąpić do działania:
Chorego przenosimy w miejsce osłonięte od wiatru, szykujemy mu łoże z kilku karimat, pakujemy do śpiwora, który następnie przykrywamy jeszcze kurtkami i owijamy folią NRC. Do śpiwora wrzucamy ogrzewacze chemiczne, a jeżeli ich nie mamy to butelki z gorącą wodą wpakowane w skarpetę a w skrajnych przypadkach szczelnie zakręcone butelki z naszym własnym ciepłym moczem. Dobrym sposobem jest też wpakowanie zdrowej osoby do śpiwora z chorym, aby ogrzała ją swoim ciałem. Choremu podajemy słodkie, ciepłe napoje.
Łatwo samemu przyczynić się do powstania hipotermii, należy, więc wystrzegać się następujących rzeczy:
- ciasnych ubrań i butów – utrudniają one swobodny przepływ krwi ogrzewającej nasz organizm,
- odwodnienia – również powoduje problemy z krążeniem a poza tym samo w sobie jest zagrożeniem,
- ALKOHOLU – powoduje fałszywe uczucie ciepła, a dodatkowo sprawia, że rozszerzają się nasze naczynia krwionośne jeszcze szybciej oddając ciepło,
- robienia przerw „żeby tylko się zagrzać” – działają tak samo jak alkohol, pod wpływem ciepła naczynia krwionośne rozszerzają się i kiedy po chwili wyjdziemy na zimno tracimy wiele drogocennego ciepła,
- przegrzewania się – przegrzewanie się powoduje zapocenie ubrań, co przyspiesza utratę ciepła,
- siadania na śniegu – powoduje to utratę ciepłą poprzez przewodzenie,
- jedzenia śniegu – może spowodować odmrożenia i powoduje bardzo szybką utratę ciepła.
ODMROŻENIA
Zdjęcie pochodzi z: www.snowghilliesuits.com
Są to obrażenia powstałe w wyniku zamarznięcia płynu w tkankach i uszkodzenia naczyń krwionośnych. Nie należy ich lekceważyć, ponieważ mogą prowadzić do amputacji a życie bez palców, nosa, uszu lub policzków to lipa.
Odmrożenia łatwo rozpoznać:
- skóra ma kolor od czerwonego, przez fioletowy aż po woskowo biały,
- poszkodowany nie ma czucia w odmrożonych częściach ciała.
Najlepszym sposobem walki z odmrożeniami jest tak jak w przypadku hipotermii wzajemna kontrola objawów. Jeżeli zastanawialiście się kiedykolwiek, czemu białe farby maskujące nie zdobyły popularności oto odpowiedź – uniemożliwiały kontrolę wyglądu skóry twarzy.
Jeżeli jednak przegapimy objawy i powstaną obrażenia oto jak sobie z nimi radzić:
- lekkie odmrożenia palców u rąk leczymy mocząc jest w ciepłej (niegorącej) wodzie,
- bąble i odmrożenia skóry twarzy zaklejamy jałową gazą, a mistrza, który nie uważał przenosimy w cieplejsze miejsce.
Oto, czego należy się wystrzegać, aby uniknąć odmrożeń:
- dotykania metalowych przedmiotów gołą skórą (szczególnie aluminium),
- dotykania śniegu,
- chodzenia w przemoczonych (lub zamarzniętych) ubraniach,
- należy często poruszać palcami i robić miny twarzą, aby rozgrzać skórę W ŻADNYM WYPADKU NIE NALEŻY MASOWAĆ ODMROŻONYCH MIEJSC ANI PRZEKŁUWAĆ PĘCHERZY.
STOPA OKOPOWA
Stopa okopowa jest bardzo często spotykanym obrażeniem powstałym w wyniku braku dbałości o stopy albo złego doboru obuwia. Jej konsekwencją może być konieczność amputacji.
Można ją łatwo rozpoznać:
- stopa wygląda jak suszona śliwka,
- jest sinobiała,
- boli lub jej nie czujemy.
Aby jej zapobiec:
- zawsze miej na nogach suche skarpety,
- zmarznięte nogi ogrzewaj na brzuchu towarzysza,
- ZAWSZE MIEJ NA NOGACH SUCHE SKARPETY,
- jeżeli buty są mokre nie przestawaj zmieniać skarpet na suche,
- codziennie kontroluj stan swoich stóp,
- SKARPETY.
ODWODNIENIE
Szczegółowo opisane w artykule pt. Woda
ZAPALENIE PŁUC
Niestety nie czuję się kompetentny żeby wchodzić w szczegóły tego zagadnienia. Może ktoś inny pochwali się fachową wiedzą na ten temat.
Poruszam ten temat, ponieważ wiem, jak realne są powyższe zagrożenia i spotkałem się z nimi wielokrotnie na zajęciach w mojej JS. Na szczęście dzięki wiedzy i odpowiednim reakcjom zawsze radziliśmy sobie z tymi niebezpiecznymi sytuacjami.
Opracował:
St. Sierż. ZS Oskar NAMACZYŃSKI KAPAŁA
JS 2028 Sandomierz